1,3K
Przepis na ptysie. Ostatni czas sprzyja gotowaniu i pieczeniu — nie tylko mi zresztą — niestety prawdopodobnie odczujemy tego efekty już niebawem (boi się). Stwierdziłam więc, że dlaczego sama mam mieć problemy z wciskaniem tyłka w ulubione spodnie. Postanowiłam podzielić się swoim szczęściem i skorzystałam z dawnego przepisu na jedyne w swoim rodzaju ptysie. Co w nich wyjątkowego? Właściwie to nic, poza faktem, że są to ptysie dla odważnych — przy których szkliwo pęka na samą ich myśl (śmiech). Najlepszy przepis na ptysie z białkami zaparzonymi gorącym lukrem. Brzmi nieźle, co?Oczywiście krem ptysiowy można przygotowywać wedle własnych upodobań. W naszym domu króluje masa budyniowa — najlepsza z możliwych. Tym razem jednak przychodzę do was ze starym sprawdzonym przepisem na ptysie, z kremem, po którym przez tydzień nie ruszycie słodkości — zapewniam. Zaczynajmy więc.
Przepis na: Najlepszy przepis na ptysie z bezą włoską Ilość porcji - 20 sztuk
Kalorii na 100 g: 1500
Drukuj przepis Składniki:
Ciasto:
- 125 g masła
- 1 szczypta soli
- 1 szkl wody
- 1 szkl mąki pszennej
- 5 szt jaj
Krem — beza włoska:
- 6 szt białek
- ½ szkl drobnego cukru
Ulep do kremu:
- 2 szkl cukru
- ½ szkl wody
Sposób wykonania:
Wykonanie ciasta:
- W średniej wielkości garnku rozpuszczamy masło z wodą i solą. Gdy woda zacznie wrzeć, ściągamy garnek z palnika, wsypujemy do niego mąkę i energicznie mieszamy do uzyskania jednolitej masy. Aby mieć pewność, że ciasto dobrze się zaparzyło, na chwilę rondel ponownie stawiamy na ogniu, cały czas mieszając. Zaparzona mąka nie powinna mieć grudek i odchodzić od ścianek garnka. Po ostudzeniu mieszanki, dodajemy po jednym jajku i za pomocą miksera, ubijamy ciasto na kremową masę.W ten sposób przyrządzona masa jest typowym przepisem na ciasto karpatkowe.
- Szprycą lub rękawem cukierniczym, na wyłożoną papierem blasze formujemy ptysie. Wstawiamy do nagrzanego na 180 stopni C piekarnika i pieczemy przez ok. 20 min.
Wykonanie kremu — beza włoska:
- W dużej misce ubijamy na sztywno białka z cukrem. Następnie w małym garnuszku gotujemy ulep do nitki.Wykonanie ulepu:Cukier z wodą doprowadzamy do wrzenia, zmniejszamy ogień i cały czas mieszając powstały syrop, czekamy aż do uzyskania ciągnącej się konsystencji. Aby mieć pewność, że osiągnęliśmy wymagany stan ulepu, łyżkę, którą mieszamy składniki, unosimy w górę nad garnkiem, jeżeli kropla syropu opadająca z powrotem do garnka pozostawia po sobie cieniutką nitkę, znaczy to, że ulep jest gotowy. Może się zdarzyć, że w czasie gotowaniu ulepu, białka powtórnie opadną, więc dobrze jest mieć zapasową rękę do pomocy, która w razie czego będzie czuwała i działała, jeżeli zaistnieje taka konieczność.
- Kiedy wszystko jest pod kontrolą, uruchamiamy wariata (w sensie mikser) i gorący ulep wlewamy powoli do białek — zaparzając je w ten sposób. Całość energicznie mieszamy mikserem na najwyższych obrotach, aż ostygnie. Na koniec do smaku dodajemy wyciśnięty sok z cytryny lub pomarańczy.
Uwagi dodatkowe
Jak już zaznaczyłam na wstępie — wypełnienie ptysi tylko dla odważnych, ponieważ beza włoska jest przesadnie słodka. Osobiście dla spokoju zębów i ciała, polecam wykonanie kremu karpatkowego z budyniu. Sam ulep nie jest trudny w wykonaniu, jedynie należy nie przegapić momentu jego odpowiedniej gęstości i nie dopuścić, aby do środka syropu dostała się, choć kropla wody czy innego płynu, ponieważ ulep w trybie błyskawicznym zacznie się krystalizować. Kiedy jednak tak się stanie, spokojnie, sytuacja jest jeszcze do opanowania. Wtedy należy dodać odrobinę więcej wody do garnka i starać się rozpuścić kryształy cukru ponownie. Niestety dodanie wody spowoduje wydłużenie wykonanie ulepu, ponieważ woda na powrót będzie musiała wyparować podczas gotowania.